sobota, 10 stycznia 2015

Mleczna obsesja Kleopatry

Ostatnio wpadło mi w ręce kilka książek o historii pielęgnacji ciała, które zawierają w sobie wiele różnych ciekawostek i przepisów, jakie stosujemy nawet dziś, kompletnie nie wiedząc skąd się wzięły. Pomyślałam więc, że może warto byłoby trochę wgłębić się w temat i przedstawić tu coś niecoś o dawnych sposobach dbałości o ciało. W taki sposób najwyraźniej rodzi się kolejna seria na blogu :).

źródło: pinterest
Zacznijmy może od postaci uznawanej za najpiękniejszą kobietę wśród starożytnych - od Kleopatry. Tak na dobrą sprawę jej wizerunek znamy jedynie z monet, które podsuwają nam obraz niezbyt pochlebny, jeśli wziąć pod uwagę dzisiejsze kanony piękna. Egipska królowa miała bodaj długi i zakrzywiony nos, wypukłe czoło oraz wystającą brodę. Niemniej zdołała uwieść dwóch potężnych mężczyzn - Juliusza Cezara i Marka Antoniusza, a to już coś znaczy! Co ciekawe - uznaje się ją za autorkę pierwszej księgi na temat kosmetyki! Do dziś nie zachowała się w całości, ale przetrwało całe sześć części, w których znajdziemy mnóstwo przepisów na balsamy do ciała, olejki i pudry. Kleopatra stosowała w swoich przepisach przede wszystkim zioła i olejki, ale w niektórych recepturach znaleźć możemy takie składniki, jak odchody myszy czy palone zęby konia. Noaleproszpaństwa, czegóż się nie robi, by osiągnąć upragniony efekt...?

1. Wanna pełna mleka

Nie od dziś wiadomo, że Kleopatra ubóstwiała mleko. Uważała, że pozwala jej utrzymać jędrną i gładką skórę, dlatego też preferowała mleczne kąpiele. Najbardziej ceniła ośle mleko, a wieść gminna niesie, że codziennie dojono 700 oślic, by zapewnić królowej dostateczną jego ilość do kąpieli. Mleka trzeba było aż tyle, gdyż Kleopatra dokonywała ablucji w olbrzymiej porfirowej wannie, przy której wartę trzymały niewolnice, gotowe w każdej chwili osuszyć ciało egipskiej piękności wielkimi chustami.

2. Kleopatry mleko do kąpieli


Mleczną kąpiel można przyrządzić na tuzin różnych sposobów, choć wydawałoby się, że receptura jest oczywista. Tymczasem mleczna kąpiel może przybrać, mówiąc najoględniej, trzy rozmaite formy.







Składniki:
  • 2 l mleka
  • 300 ml miodu
  • suszone skórki pomarańczy
Wszystkie składniki wlewamy do wody i mieszamy. Zamiast skórek pomarańczy można użyć suszonych płatków kwiatów.

***







Składniki:
  • 100g szałwii
  • maślanka
  • olejek eteryczny (opcjonalnie)
Szałwię zalewany 1 litrem wrzątku i pozostawiamy do naciągnięcia na 10 minut.  Do naparu wlewamy litr maślanki i dodajemy kilka kropel ulubionego olejku eterycznego.

***








Składniki:
  • 2 szklanki mleka w proszku
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki sody oczyszczonej
  • 10 kropli olejku eterycznego (opcjonalnie)
 Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i skrapiamy olejkiem eterycznym. Całość przesypujemy do przygotowanego słoiczka i odstawiamy na 24h w zacienione miejsce. Po tym czasie składniki przegryzą się ze sobą i będziemy mogli wykorzystać je do relaksującej kąpieli. Wystarczy wsypać 2-3 łyżki do wanny i cieszyć się rezultatami.


Osobiście ulubiłam sobie "Eliksir", ponieważ starcza na dłużej i rzeczywiście bardzo dobrze pielęgnuje skórę.




3. Miód i mleko w służbie gładkiej skórze


Kleopatra doceniała mleko przede wszystkim dlatego, że wyraźnie widziała, jak po mlecznych kąpielach jej skóra zdaje się być doskonale nawilżona i jędrna. Mleko zawiera proteiny, wapń, mnóstwo witamin oraz kwas mlekowy, który bardzo delikatnie złuszcza martwy naskórek. W mleku znajdziemy także witaminę C, która sprzyja syntezie włókien kolagenowych, a więc ujędrnieniu skóry, a także białko wygładzające i nawilżające suchą skórę.

Miód z kolei silnie nawilża skórę, czyniąc ją niezwykle gładką i działa antyzapalnie, niwelując podrażnienia. Egipcjanie zrozumieli, że miód jest pomocny w walce ze zranieniami, więc wykorzystywali jego właściwości w ich leczeniu. Ponadto miód wspiera krążenie krwi i jest bogaty w minerały oraz witaminy.

W powyższych przepisach wspomniałam też o kilku innych składnikach: mące ziemniaczanej, sodzie oczyszczonej oraz o szałwii.

Kąpiel w mące ziemniaczanej zredukuje wypryski i ukoi odparzenia skóry. Soda oczyszczona usuwa ze skóry pot, tłuszcz i nagromadzony brud, ponadto zmiękcza naskórek i neutralizuje kwasy. Szałwia zaś była już znana Kleopatrze, która doceniała jej właściwości. To niepozorne ziółko sprowadzano do Egiptu z Krety. Szałwia doskonale rozgrzewa, niweluje przykre dolegliwości związane z nadmiernym wysiłkiem fizycznym, doskonale relaksuje i pomaga goić się ranom.


źródło: pinterest


A Wy lubicie mleczne kąpiele? ;)



Bibliografia:
herbs2000
atopowe zapalenie - kąpiele
Krystyna Koziarska - Mendonça - (Nie)piękna Kleopatra
, Joanna Tomalska: "Historia kosmetyki w zarysie", Białystok: Wyższa Szkoła Kosmetologii i Ochrony Zdrowia, 2007

19 komentarzy:

  1. Mleko w kąpieli chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten pierwszy przepis, jest prosty i wydaje się ciekawy! Tyko na ile to litrów wody? To bez znaczenia?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mleko uzywam zawsze wewnętrznie czyli z kawa albo samo pije codziennie wieczorem xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki głośny klasyk ta kąpiel w mleku, a ja jeszcze nie próbowałam..też mnie najbardziej przekonuje wersja nr 3, z racji, że wystarczy na dłużej:) a może by tak palone zęby konia do receptur zacząć dorzucać...hehe dobre to:D
    A no i pomysł na serię takich postów bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe przepisy, chętnie wykorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Eliksir Kleopatry super, świetne przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś miałem skaze białkową więc trochę bym sie bał : (

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne przepisy, muszę zrobić kiedyś ten eliksir ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem tego, skąd bierzesz pomysły na tak ciekawe wpisy! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nie chciałabym kąpać się w mleku, nie wiem, mam jakieś opory przed tym ;)
    Swoją drogą ładnie zebrana wiedza ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam wanny, więc nawet nie będę rozważać opcji kąpieli w mleku ;) Pozostanę przy gotowych kosmetykach z mlekiem i miodem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby mi ciężko bez wanny, jednak przyzwyczaiłam się do relaksu tego typu i leżenia w wodzie z książką ;)

      Usuń
    2. Mi tak samo! Jeszcze muzyczka do tego ;)

      Usuń
  12. Nigdy nie próbowałam takich kąpieli, ale zaciekawiłaś mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę sobie zafundować taką kąpiel

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja może kiedyś też wypróbuję

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...