wtorek, 12 maja 2015

Seria kwiatowa - niezapominajka. Niezapominajkowy ocet do kąpieli i włosów

http://pl.wikipedia.org/wiki/Niezapominajka#/media/File:Myosotis_sylvatica_Sturm17.jpg
Niezapominajka to tak naprawdę w dosłownym tłumaczeniu z greki "mysie uszko". Na upartego kształtem je przypomina. Wiele o niej mówiono i gawęd opowiadano, w końcu to kwiatek, co się nie da zapomnieć! Jedna z legend jest o Bozi. Bozia miał mnóstwo roboty ze stwarzaniem świata, a w dodatku na jego barki spadło zadanie nazwania wszystkich roślin. Był zapomniał o małym niebieskim kwiatuszku, toteż maluszek odezwał się z żałością: "Boziu, Boziu, a ja? Jak ja się będę nazywać?" i wtedy Bozia odpowiedział (może trochę zawstydzony, że taki malec mu wyleciał z głowy?): "Ty będziesz niezapominajką". Voila! Tak powstała nazwa kwiatka. Inna legenda cofa nas w najgłębsze mroki średniowiecza, gdzie rumianolice niewiasty oczekiwały z drżącym sercem na swych rycerzy w lśniących zbrojach. Czasy to były niebezpieczne, więc przed wyjazdem rycerze chcieli umocnić uczucia, jakimi owe niewiasty pałały i odrobinę egoistycznie pragnęli, ażeby dziewoje o nich nie zapomniały, gdy oni będą z szablami walczyć o różne ważne i ważniejsze rzeczy. I jeden taki zakochany po uszy nieborak właśnie wybrał się na przechadzkę brzegiem Tamizy w pełnym uzbrojeniu (khm, khm) i ujrzawszy drobne niebieskie kwiatuszki, zapragnął zerwać je dla swej oblubienicy. Coś mu nie pykło, chłop się potknął i wpadł do wody. Jak tak leciał, to ponoć zdążył jeszcze krzyknąć: "nie zapomnij o mnie" i... plum! Jeszcze inna opowiastka tyczy się staruszka, który dostrzegł w tym niepozornym kwiatku piękno. Niezapominajka zrazu poczuła większą pewność siebie i uznała, że skoro staruszek dostrzega w niej urodę, to i ona się urodziwa czuje. A morał z tego taki, że komplementy zawsze w cenie! :D

1. Niezapominajka niezapomnianym źródłem krzemu i GLA


Niezapominajka w zasadzie powszechnie uważana jest za ładną, delikatną roślinę ozdobną i trzeba jej oddać, że na rabatkach prezentuje się bardzo sążnie. Ale mało kto wie, że ten kwiatuszek to całe bogactwo krzemu! A tenże pierwiastek jest nam potrzebny do prawidłowego funkcjonowania. Tworzy tkankę łączną, białka kolagenu i elastyny, wzmacnia włosy i paznokcie, a także usprawnia pracę mózgu.
 
Jeśli swędzi Was skóra, nocą lubicie sobie zgrzytnąć zębami raz czy dwa dla kurażu, macie manię obgryzania paznokci lub pojawiają się u Was żylaki - może to być znak, że cierpicie na niedobór krzemu. Dla skóry jest on równie ważny - usuwa szorstkość, zapewnia dobre nawilżenie i niweluje pękanie naskórka.


Poza tym... znacie GLA - kwas gammalinolenowy - nieocenione źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych? Kwas ten występuje w ogóreczniku lekarskim, wiesiołku i... niezapominajce, o tak. Dlaczego jest tak ważny? Jego brak powoduje zwiotczenie skóry i sprzyja powstawaniu zmarszczek. Niezapominajka naprawdę kryje w sobie wiele dobroci, czas je wykorzystać!

2. Ocet niezapominajkowy dla piękniejszej skóry i włosów!


Do kotła wrzucamy dwa skrzydła nietoperza, koci pazur, dolewamy świeżego mleka od krowy, którą doimy między czwartą i piątą nad ranem, następnie... Pardon! To nie ten przepis! Do stworzenia octu niezapominajkowego potrzebujemy...


Składniki:
  • garść niezapominajek
  • ocet jabłkowy (najlepiej własnej roboty)
  • słoik
  • pół kieliszka spirytusu (opcjonalnie)
  • 10 kropli olejku eterycznego (opcjonalnie)

Przygotowanie:

1) Niezapominajki płuczemy pod bieżącą wodą, by żadni nieprzyjaciele ogrodowi nam się w nich nie ukryli. Co, jak co, ale nie chcemy octu z mrówkami w bonusie.

2) Kwiatki osuszamy.

3) Słoik parzymy wrzątkiem i wsypujemy do niego niezapominajki. 


4) Kwiatuszki zalewamy octem tak, by przykrył je wszystkie. Słoik odstawiamy na tydzień w ciepłe, nasłonecznione miejsce.

5) Już po jednej dobie niezapominajki zrobią się różowe. To spoczi, nie przejmujmy się tym, wszystko gra i buczy!


6) Po tygodniu wygrzewania, ocet przecedzamy przez sitko lub gazę i zlewamy do wyparzonego naczynka.

7) Teraz możemy udoskonalić nasz ocet. Do kieliszka wlewamy spirolu, a do niego nasz olejek eteryczny, który zdławi nam smrodek octu jabłkowego. Jeśli nie mamy ochoty na olejek, ten punkt możemy zwyczajnie pominąć.


Zastosowanie:
  • do kąpieli - wygładza skórę i stanowi przeciwwagę do wszystkich myjadeł z SLSami (żele pod prysznic, płyny do kąpieli, sole etc.); ocet ma kwaśny odczyn ph, więc nasza skóra z całą pewnością nie będzie wysuszona
  • do włosów - jeśli stosujemy płukankę z octem jabłkowym, spokojnie możemy zastosować też tę z niezapominajką; więcej krzemu - ładniejsze włosie! 
  • do ciała (po rozcieńczeniu wodą destylowaną) - podobnie jak w przypadku wersji kąpielowej - nawilżenie skóry jak ta lala! 


Efekty:

- wygładzona skóra
- błyszczące i nawilżone włosy
- szybsze gojenie się ranek
- minusem może być zapaszek, ale czego się nie robi dla urody... :P



Wykorzystujecie niezapominajki w pielęgnacji ciała albo w tworzeniu zacnych bukiecików? Ach, jeszcze jedno! Pamiętajcie, że 15 maja niezapominajka ma swoje święto! Może warto w ten dzień komuś podarować bukiet tych niebieskich kwiatuszków? :)



Bibliografia:

1. David F. Horrobin, Fatty acid metabolism in health and disease: the role of Δ-6-desaturase, „Am J Clin Nutr”
2. Maria Sychowa, Myosotis L., Niezapominajka. W: Pawłowski B. (red.) Flora Polska. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1963
3. Elżbieta Kowalska-Wochna, Kosmetyki z łąk i pól. Wykorzystanie łąki i pastwiska wszystkie górki i pagórki są aptekami, Panacea nr 2 (27), kwiecień-czerwiec 2009


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...